„WPiS. Wiara, Patriotyzm i Sztuka” to magazyn poruszający bardzo ważne tematy dla naszej wspólnoty narodowej. Dobór autorów, rozmówców i poruszanych tematów gwarantuje najwyższy poziom merytoryczny „WPiS-u”. „WPiS” to niezwykle ciekawa i pożyteczna inicjatywa wydawnicza.
więcej
Polecam wszystkim lekturę miesięcznika „WPiS”: wyjątkowego magazynu kulturalnego. Łączy on w sobie to, co dla szerokiego rozumienia słowa KULTURA jest niezbędne: dbałość o narodowe tradycje, świadectwo żywej wiary, troskę o politykę w służbie dobra wspólnego i pomoc w kształtowaniu gustów artystycznych. Każdy numer „WPiS-u” wzbogaca jego czytelników!
więcej
„WPiS” warto czytać i zaprenumerować, ponieważ zajmuje się tak ważnymi dla nas kwestiami wiary i religii. Przy tym jednak ukazuje je w sposób artystyczny i na najwyższym poziomie edytorskim, a ponadto otwiera się także na sferę patriotyzmu i kultury.
więcej
Uważam, że „WPiS” pełni dwie bardzo ważne funkcje. Po pierwsze informuje o wartościowych książkach dotyczących patriotyzmu i Kościoła, a więc esencji naszego państwa i czyni to w sposób nie męczący, często poprzez wypowiedzi wybitnych osób życia publicznego. Temu
towarzyszą dobre teksty ciekawych autorów, które warto czytać. Brakuje mi tego w innych pismach, zaś we „WPiS-ie” nie ma niczego, co by mnie odrzucało.
więcej
„WPiS” to dobre, pożywne słowo na trudny czas. „WPiS” przynosi otuchę: nie jesteśmy sami, mamy wspaniałe dziedzictwo, mamy argumenty, mamy potężnych opiekunów, z błogosławionym Janem Pawłem II, błogosławionym księdzem Jerzym, świętą Faustyną. Mamy dziś także wśród nas wspaniałych obrońców dobrej sprawy. O tym „WPiS” najlepiej przypomina.
więcej
Gdy słyszycie ataki na Kościół katolicki i naszą wiarę: czytajcie „WPiS”;
Gdy słyszycie ataki na Rodzinę i naszą tradycję narodową: czytajcie „WPiS”;
Gdy słyszycie ataki na Polskę i wszystko, co Polskę stanowi: czytajcie „WPiS”;
Tak więc nie marnujcie czasu na otaczające nas kłamstwa i bzdury, lecz po prostu: czytajcie „WPiS”!
więcej
„WPiS” propaguje bardzo bliskie mi wartości, które definiują moją tożsamość – narodową, religijną, kulturową. Poziom prezentowanych tutaj treści, bogactwo tematyczne oraz nazwiska autorów są wystarczającymi argumentami, by zyskać zaufanie czytelnika. To, co polskie, to, co
piękne, co trudne w naszej rzeczywistości, znajduje tutaj swój wyraz i jest ukazywane tak, by nasze chrześcijaństwo było źródłem nadziei. Cieszę się bardzo, że „WPiS” istnieje!
więcej
„WPiS” należy czytać przede wszystkim dlatego, że mówi prawdę. W czasach, kiedy likwidowane są niezależne media, to we „WPiS-ie” można zobaczyć, czym jest wolność. Jego twórcy nie plują na Kościół, ale wręcz przeciwnie: przyczyniają się do pojednania międzyludzkiego. Piszą także o tych przeróżnych formach protestu, które dzisiaj zawiązały się przeciwko złu. We „WPiS-ie” można zobaczyć prawdę – i zastanowić się nad nią.
więcej
Bardzo się cieszę, że co miesiąc trafia do moich rąk czasopismo „WPiS. Wiara, Patriotyzm i Sztuka”, wydawane przez Białego Kruka w Krakowie. (...)
więcej
Prenumerata sprawia, że „WPiS. Wiara, Patriotyzm i Sztuka” przestaje być gościem w naszym domu, a staje się jednym z domowników. Rozszerza horyzonty myślowe, karmi pamięć oraz chrześcijańską i polską tożsamość oraz sprzyja kształtowaniu takiej przyszłości, jakiej naprawdę pragniemy dla swojej rodziny, Ojczyzny i Kościoła.
więcej
Trzeba przyznać, że lewackie media nad Wisłą, czyli media, które same nazwały się „głównego nurtu”, podczas pontyfikatu polskiego papieża Jana Pawła II trzymały w sprawach papieskich języki, pióra i kamery na wodzy. Póki Ojciec Święty żył, naprawdę rzadko zdarzał się jakiś napad na naszego Wielkiego Rodaka ze strony Jego ziomków, obojętnie jakiej byli orientacji (teraz, co innego – używają sobie po chamsku). W Niemczech natomiast niezbyt respektują swojego rodaka na tronie Piotrowym i to jeszcze za życia Benedykta XVI. I tam nie obywa się bez chamstwa, które w temacie papieskim jest jakby uprawnione. Dotyczy to nawet tak zdawałoby się szacownych i kulturalnych redakcji, jak np. „Die Welt”. Nie wiem czemu w Polsce określa się ten dziennik jako konserwatywno-prawicowy. Tym bardziej, że redakcja sama pisze o sobie: „liberalno-kosmopolityczna”.
więcej
Copyright © Biały Kruk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszelkie materiały, informacje, pliki, zdjęcia itp. dostępne w serwisie chronione są prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane, publikowane i rozprowadzane w żadnej formie.
Cytaty możliwe są jedynie pod warunkiem podania źródła.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.