Kilka dni temu kolejna fundacja (nie jest tu istotna jej nazwa) wezwała mnie do obrony krzyża i proponuje podpisanie w tej sprawie apelu do… Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, wojującego ateisty. Przy czym fundacja jest tak grzeczna i układna, że wbrew regułom języka polskiego słowo „prezydent” pisze cały czas dużą literą, jakby posługiwała się językiem niemieckim (gdzie wszystkie rzeczowniki pisane są dużą literą). Przyznam, że poczułem się tak, jakby proszono mnie o apelowanie do diabła, by przestał być diabłem.
więcej
Proszę zastanowić się, kogo uważa się w Polsce za elity prawicowe. Otóż niemal bez wyjątku przedstawicieli PiS-owskiego kierownictwa; czasem ktoś bąknie coś jeszcze o Solidarnej (teraz Suwerennej) Polsce. A w tym kierownictwie np. Mateusz Morawiecki prawicą na pewno nie jest, choć jest prawą ręką Prezesa, a coraz częściej zastępuje mu też głowę.
więcej
Aleksandria egipska u progu IV w. była jednym z największych miast ówczesnego świata. W porcie kołysały się na kotwicach setki mniejszych i wielkich statków z wszystkich zakątków wybrzeża Morza Śródziemnego. Miasto słynęło nie tylko handlem, ale i nauką.
więcej
Dostojny Publiusz Klodiusz Pulcher jechał ze swoimi ludźmi, rozbawiony i rozgadany, przez Via Appia w stronę rodzinnej posiadłości pod Rzymem. Był rok 52 przed Chr. – rok niespokojny, nie pierwszy taki w Wiecznym Mieście, bowiem coś w rodzaju wojny domowej trwało tu od lat.
więcej
Korona i Litwa trwały właśnie w euforii po druzgocącym zwycięstwie odniesionym pod Grunwaldem w 1410 r. nad Zakonem Krzyżackim. W tym czasie w Krakowie już od dekady nauczał bakałarz teologii Jan z Kluczborka.
więcej
„Zdanie celebryty, choćby najgłupszego,
liczyło się dla opinii publicznej, a tym samym i dla władzy”, pisze znakomity publicysta Leszek Sosnowski. Te słowa, świetnie wpisujące się we współczesny kontekst w odniesieniu do wielu przedstawicieli władz (w tym naszej opozycji), odnoszą się jednak do Charlesa Lindbergha, amerykańskiego asa lotniczego, który jako pierwszy dokonał samotnego lotu przez Atlantyk, co przyniosło mu światową sławę.
więcej
Gdy słyszycie ataki na Kościół katolicki i naszą wiarę: czytajcie „WPiS”; Gdy słyszycie ataki na Rodzinę i naszą tradycję narodową: czytajcie „WPiS”; Gdy słyszycie ataki na Polskę i wszystko, co Polskę stanowi: czytajcie „WPiS”; Tak więc nie marnujcie czasu na otaczające nas kłamstwa i bzdury, lecz po prostu: czytajcie „WPiS”!
Prenumerata sprawia, że „WPiS. Wiara, Patriotyzm i Sztuka” przestaje być gościem w naszym domu, a staje się jednym z domowników. Rozszerza horyzonty myślowe, karmi pamięć oraz chrześcijańską i polską tożsamość oraz sprzyja kształtowaniu takiej przyszłości, jakiej naprawdę pragniemy dla swojej rodziny, Ojczyzny i Kościoła.
Polecam wszystkim lekturę miesięcznika „WPiS”: wyjątkowego magazynu kulturalnego. Łączy on w sobie to, co dla szerokiego rozumienia słowa KULTURA jest niezbędne: dbałość o narodowe tradycje, świadectwo żywej wiary, troskę o politykę w służbie dobra wspólnego i pomoc w kształtowaniu gustów artystycznych. Każdy numer „WPiS-u” wzbogaca jego czytelników!
Trzeba przyznać, że lewackie media nad Wisłą, czyli media, które same nazwały się „głównego nurtu”, podczas pontyfikatu polskiego papieża Jana Pawła II trzymały w sprawach papieskich języki, pióra i kamery na wodzy. Póki Ojciec Święty żył, naprawdę rzadko zdarzał się jakiś napad na naszego Wielkiego Rodaka ze strony Jego ziomków, obojętnie jakiej byli orientacji (teraz, co innego – używają sobie po chamsku). W Niemczech natomiast niezbyt respektują swojego rodaka na tronie Piotrowym i to jeszcze za życia Benedykta XVI. I tam nie obywa się bez chamstwa, które w temacie papieskim jest jakby uprawnione. Dotyczy to nawet tak zdawałoby się szacownych i kulturalnych redakcji, jak np. „Die Welt”. Nie wiem czemu w Polsce określa się ten dziennik jako konserwatywno-prawicowy. Tym bardziej, że redakcja sama pisze o sobie: „liberalno-kosmopolityczna”.
więcej
Copyright © Biały Kruk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszelkie materiały, informacje, pliki, zdjęcia itp. dostępne w serwisie chronione są prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane, publikowane i rozprowadzane w żadnej formie.
Cytaty możliwe są jedynie pod warunkiem podania źródła.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.