Ukazał się już najnowszy, wrześniowy numer „Wpisu”. Jak każdego miesiąca przygotowaliśmy dla Państwa całą serię felietonów na aktualne tematy, a także – wyselekcjonowany zbiór artykułów historycznych powiązanych z bieżącymi rocznicami. W związku z niedawną, tak wyczekiwaną przez Polaków beatyfikacją czcigodnego Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego nie mogło zabraknąć historycznego tekstu św. Jana Pawła II (wówczas jeszcze kardynała Karola Wojtyły, metropolity krakowskiego) poświęconego Prymasowi Tysiąclecia: „Nade wszystko jednak jako Prymas Polski
jest wyrazicielem i apostołem (...) zakorzenienia Ewangelii, Łaski i Kościoła w duszach Polaków i w dziejach tysiącletniej wspólnoty narodu. Jest żarliwym i pełnym miłości synem swej ziemskiej Ojczyzny”, pisał w 1971 r. ks. kard. Wojtyła, trafnie rozpoznając dziejową rolę wielkiego Prymasa. W związku z 82. rocznicą wybuchu II wojny światowej prezentujemy także artykuł prof. Wojciecha Polaka, w którym autor przypomina potworne barbarzyństwo, do którego kilkadziesiąt lat temu zdolne były „zamożne, kulturalne Niemcy”. Prof. Polak nie bez powodu porusza także temat reparacji za grabież i mordy, których Niemcy do tej pory nie chcą Polsce wypłacić. Zamieszczamy także fragment długo wyczekiwanego V tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka; wybitny historyk tym razem opisuje fenomen polskiej husarii – najlepszej jazdy świata. Nie brakuje także poruszającego świadectwa znanej dziennikarki Anny Popek o niezwykłej łasce otrzymanej przez wstawiennictwo św. Charbela. Natomiast Leszek Sosnowski z właściwą sobie publicystyczną swadą i polityczną przenikliwością (nie szczędząc przy tym ostrych słów) komentuje postawę „polskiej” opozycji w kwestii trudnej sytuacji na polskiej granicy z Białorusią. Wrześniowy „Wpis” to ponad 100 stron wciągającej lektury!
A ponadto: 8 Feniksów dla autorów Białego Kruka, materiały reklamowe najnowszych książek, propozycja ich internetowego zamawiania i jesienny wiersz Leszka Długosza.
Trzeba przyznać, że lewackie media nad Wisłą, czyli media, które same nazwały się „głównego nurtu”, podczas pontyfikatu polskiego papieża Jana Pawła II trzymały w sprawach papieskich języki, pióra i kamery na wodzy. Póki Ojciec Święty żył, naprawdę rzadko zdarzał się jakiś napad na naszego Wielkiego Rodaka ze strony Jego ziomków, obojętnie jakiej byli orientacji (teraz, co innego – używają sobie po chamsku). W Niemczech natomiast niezbyt respektują swojego rodaka na tronie Piotrowym i to jeszcze za życia Benedykta XVI. I tam nie obywa się bez chamstwa, które w temacie papieskim jest jakby uprawnione. Dotyczy to nawet tak zdawałoby się szacownych i kulturalnych redakcji, jak np. „Die Welt”. Nie wiem czemu w Polsce określa się ten dziennik jako konserwatywno-prawicowy. Tym bardziej, że redakcja sama pisze o sobie: „liberalno-kosmopolityczna”.
więcej
Copyright © Biały Kruk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszelkie materiały, informacje, pliki, zdjęcia itp. dostępne w serwisie chronione są prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane, publikowane i rozprowadzane w żadnej formie.
Cytaty możliwe są jedynie pod warunkiem podania źródła.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.